Monday 10 May 2010

Nantes, Le Corbusieur

Pierwszy budynek Le Corbusieura, który widziałem na własne oczy. Oprócz ogólnego wrażenia, że to typowy blok mieszkalny, który mógłby stać na kazdym polskim osiedlu, zwrócił moją uwagę najpierw parking i samochody, które tam parkowały, oraz cisza dookoła. Blok zanurzony w zieleni jest wyraźnie dla ludzi lepiej sytuowanych. Krajobraz, mimo ze rośliny przebrały już projektowany kształt, dalej wygląda na zadbany i widać w tym wyrafinowaną rękę projektanta.
Wiadoma wszystkim brutalistyczna surowa stylistyka zewnętrzna sprowadza się wyłącznie do funkcji, którą jest umieszczenie mieszkań jednym na drugim. Wszystkie mieszkania są dwupoziomowe. Jedynie kazdy podcień balkonu innego koloru wprowadza urozmaicenie na elewacji i sprawia wrazenie ze miejsce jest zywe, kolorowe niczym arabski bazar. Wnętrze - te same podstawowe kolory na przemian, długie korytarze i kolorowe drzwi i ściany sprawiają wrazenie jak np Złota Uliczka w Pradze, czy ogólnie kolorowa uliczka w mieście. Wysokość korytarzy - akurat na wyciągnięcie ręki - od razu przychodzi skojarzenia najsłynniejszego rysunku Le Corbusieura i jego studium skali człowieka. Tyle z ogólnych wrażeń, kto zna 5 zasad Le Corbusieura oczywiscie dostrzeże rzeczy obecnie oczywiste jak konstrucja na słupach, płaski dach, uwolniony przestronny parter, swobodna elewacja... jedynie żadnych usług nie znalazłem w budynku, który wdzięcznie wznosi się nad okolicą i widać go z daleka.






Więcej zdjęć: http://picasaweb.google.com/zpiotrowicz/20100508France#"


No comments:

Post a Comment